Rozdział 142 – Nęta
– Christian! – krzyczy Frankie, podskakuję, gdy uderza dłonią w stół, po czym wstaje na równe nogi. – To jest absolutnie zjebany plan!
– Usiądź, Frank! – odkrzykuje Christian, wyraźnie wkurzony na swojego ochroniarza. – Przegiąłeś!
– Ta żądza władzy uderzyła ci do głowy, Christian – warczy Frankie, słowa wydobywają się z głębi jego gardła, przeciskając się przez zaciśnięte zęby, gdy wytyka palcem