Rozdział 171 – Akt Dobroci
Pół godziny później, gdy wracamy na górę, Bella i Ricky pędzą do swoich pokoi, żeby się przebrać, a ja stukam stopą w drzwi Giany, balansując zadowoloną Cateriną na jednym ramieniu i drugą filiżanką kawy w drugim.
Giana odwraca się do mnie z uśmiechem, wyglądając jak zupełnie inna kobieta.
– O, moje maleństwo! – mamrocze, rzucając się ku mnie i biorąc Caterinę z powrotem w ramiona, obsypując jej t