Rozdział 143 – Ćwiczenia strzeleckie
Jakieś cztery godziny później jestem ubrana i gotowa do wyjścia. Nico i Christian są w salonie, w garniturach, koordynują ostatnie szczegóły czegoś na swoich telefonach, więc Frankie i ja po prostu… czekamy.
– Jesteśmy tego pewni? – pytam, spoglądając na skoordynowany dres, który Nico kazał mi kupić, kiedy robiliśmy zakupy na kolację z rodziną. To ciemnoszary, prawie czarny zestaw sportowy i, no c