Rozdział 62
Przesunąłem wzrokiem po Julianie, zachwycając się tym, jak legginsy, które dała jej Emmaline, opinały jej pośladki i biodra. Właśnie wyszła z łazienki po prysznicu, a jej włosy opadały na ramiona, a oczy były nieco jaśniejsze niż wtedy, gdy widziałem ją wczoraj.
Było dla mnie jasne, że czuje się tu ze mną bezpiecznie i cholernie się z tego cieszyłem.
Chciałem, żeby zawsze czuła się ze mną bezpiecz