Rozdział 289: Prawdziwa tożsamość Noelle ujawniona.
Nicolas wypuścił długi oddech. "Więc... chyba jednak nie da się łapać kul gołymi rękami."
Twarz Stanleya zadrgała. "Co ty sobie wyobrażasz? To jakiś film science fiction?"
Nicolas, wyraźnie sfrustrowany, warknął: "Dobra, dobra. Rozumiem. Jesteś beznadziejny. Możesz już przestać gadać."
Stanley mruknął pod nosem: "Jeśli Brandon go nie zabije, to chyba ja to zrobię."
Wtedy nagle Bennett dodał: "Tech