Rozdział 114: Wina
– Jesteś pierwszą osobą, do której naprawdę czuję pociąg – wyznał Lucas, jego głos był niski i szczery. – Jedyną, z którą mógłbym sobie wyobrazić bycie przez długi czas. Jego słowa zawisły w powietrzu, przyspieszając bicie mojego serca. Wpatrywałam się w niego, z szeroko otwartymi ze zdumienia oczami. Czy on naprawdę mógł to mieć na myśli?
– Wydobywasz ze mnie część, o której istnieniu nawet nie w