Rozdział 130: Do diabła, nie!
Isabella
Ostrzeżenia rozbrzmiewały w mojej głowie, nieustanny chór zwątpienia, gdy podążałam za tą damą przez te odosobnione korytarze.
Jak ja w ogóle się tu znalazłam, uwięziona w tym słabo oświetlonym pokoju z Erinem? I, bogini, co on właściwie planuje?
Stałam nieruchomo, próbując przetrawić jego słowa, ale niedowierzanie spowiło mój umysł. Twierdził, że nigdy nie chciał mnie odrzucić, że od sam