Rozdział 152: Głód/ Męki
Isabella
– Lucas – wyszeptałam z pożądaniem, a mój głos zadrżał na jego ustach. Jego usta ponownie pochwyciły moje, uciszając moje potrzebujące jęki, a żar między nami wzrastał z każdą sekundą. Jego pocałunek był wymagający, jakby chciał mnie całą pochłonąć, a ja oddawałam go z równie dziką pasją.
Po zapierającej dech w piersiach chwili odsunął się lekko, a jego spojrzenie, mroczne i intensywne, s