5: Estella
Dzwoni telefon. Widzę, że to agencja. "Mówi Estella" – odpowiadam, starając się brzmieć radośnie.
"Słyszałam, że wczoraj narobiłaś niezłego zamieszania" – mówi Vivian.
"To nie była moja wina." Spieszę wyjaśnić, że nie mogę kontrolować tego, co robią inni ludzie.
"Nigdzie tak nie powiedziałam." Słyszę, jak klika na komputerze. "Zdałaś egzamin pierwszego dnia. Klient był tak zadowolony, że nie chcia