6: Mała.
"Dziękuję za to," mówię do Lexi, gdy ta kończy mój makijaż. Wstała wcześnie, żeby mi pomóc i jestem jej wdzięczna, że się zgodziła.
Zwykle noszę tylko tusz do rzęs i trochę błyszczyka, chyba że gdzieś wychodzimy, ale dzisiaj tego potrzebowałam. Spałam jak potłuczona zeszłej nocy i wierciłam się, aż wzeszło słońce. Cienie pod oczami trzeba ukryć, a Lexi jest w tym najlepsza.
"Nie ma za co dziękować