Rozdział 165
Miles zaczynał naprawdę wątpić w rzeczywistość.
Wtem, Marta wjechała windą i rzekła: "Obiad gotowy. Cel już zeszła na dół. Dlaczego wy dwaj jeszcze tu siedzicie? Zejdźcie i jedzcie."
Miles otrząsnął się. "Och! Rozumiem, już idziemy."
Trevor również wstał.
Na dole Jordyn siedziała szczęśliwie na sofie, opierając się o Celeste i z nią gawędząc. Celeste siedziała obok, obserwując i słuchając z uwagą.