Rozdział 288
Celeste odebrała telefon od Marthy w drodze do InnovaTech. Odebrała i powiedziała: "Cześć, babciu."
"Hej." Uśmiech Marthy był ciepły i życzliwy. "Kilka dni temu Jo powiedziała mi, że jesteś szczególnie zajęta pracą i że czasem siedzisz do późna.
"Dostałam trochę suplementów. Poprosiłam więc kogoś, żeby ci je wysłał. Pamiętaj, żeby je brać."
Celeste wiedziała, że Martha i tak by ich nie wzięła, naw