Rozdział 80
Gdy Celeste odjeżdżała z ośrodka jeździeckiego, poczuła się niepewna co do dalszych planów.
Lottie i Matthias mieli swoje własne, a choć rozważała powrót do rezydencji Rodriguezów, myśl o samotnym powrocie bez Jordyn sprawiła, że zawahała się – Betty tylko bardziej by się o nią martwiła.
Te myśli wirowały jej w głowie, gdy mijała park mokradeł. Rodziny rozbijały obozy, pary spędzały razem czas, a