Rozdział 295
"Rozumiem, jasne," odparł szybko Trevor.
W sobotni poranek Celeste pojechała do posiadłości Yuvenhartów. Większość rodziny Yuvenhartów mieszkała za granicą, więc kiedy przyjechała, poza kilkoma pokojówkami, w domu był tylko Gideon.
Kiedy usłyszał, że przyjechała, Gideon osobiście wyszedł ją powitać. "Cel's już tutaj?"
"Tak," uśmiechnęła się Celeste. Widząc, że wygląda całkiem dobrze, poczuła się t