Rozdział 428
Jorge również przybył na szczyt.
Jego miejsce było w drugim rzędzie, tuż za i z boku Celeste i Trevora.
Przybył dość późno.
Więc, gdy tylko miał usiąść, zobaczył Trevora, który lekko się odwrócił, by przejąć inicjatywę i porozmawiać z Celeste.
Kiedy Celeste go zignorowała, uśmiech na twarzy Trevora był…
Wyraz twarzy Jorge'a lekko pociemniał.
Nie wiedział dlaczego, ale zawsze czuł, że Trevor traktu