Rozdział 188
"Uff, kamień z serca."
Beck, odetchnąwszy z lekką ulgą, urwała temat.
Po krótkiej rozmowie z Matthiasem, Celeste wyszła z biura.
Kiedy Celeste dotarła do willi, weszła do pokoju Jordyn i zastała Trevora pracującego przy biurku.
Trevor podniósł wzrok, zauważając ją. "Wróciłaś," powiedział.
Celeste wymamrotała cichą odpowiedź.
Odłożyła torbę i podeszła do łóżka Jordyn.
Jordyn wciąż miała kroplówkę.