Rozdział 357
(PERSPEKTYWA ARIELLE)
Siedziałam w swoim biurze po raz pierwszy od incydentu w szpitalu i musiałam stoczyć ciężką walkę, aby utrzymać moją energię psychiczną na wysokim poziomie. Nie mogłam powstrzymać się od poczucia przytłoczenia górą pracy, która powitała mnie w pierwszym dniu. Jared i Dwayne nalegali, abym pozwoliła sprawom w restauracji toczyć się pod opieką Stephena i Rebeki. I chociaż wykon