Rozdział 397
(PERSPEKTYWA ARIELLE)
Czas płynął jakby we śnie, dni zamieniały się w tygodnie, a tygodnie w miesiąc. Próbowałam zapomnieć o ostatnim incydencie u moich drzwi, poradzić sobie z nową normalnością, którą zaakceptowałam jako moje życie. W końcu musiałam ustąpić błaganiom Jareda i Dwayne'a, bym bardziej współpracowała z lekarzami. Więc moje życie wypełniły niekończące się wizyty u lekarzy, badania nie