Rozdział 101
Patrzę na Daisy, która się zgadza.
– Och, spakowałam jej dodatkowy zestaw ubrań do torby, więc jest przygotowana – dodaje Daphne.
– Chodź, Daisy Mae – mówi moja matka, wyciągając rękę. Daisy chwyta swoją torbę, która jest prawie tak duża jak ona sama, i człapie do mojej mamy, zostawiając Daphne i mnie samych na plaży.
Opieram się na łóżku, gdy ona stoi tam niezręcznie, poruszając palcami u stóp w