Rozdział 47
JENNA
Czuję się wręcz oszołomiona, gdy Slater wciąga mnie z powrotem za bar i mocno obejmuje ramieniem, dając znać całej cholernej knajpie, że teraz jestem jego. Wszystkie te wygłodniałe, męskie spojrzenia przesuwają się po mnie, a potem szybko odwracają. Jeśli noszenie jego koszuli i jego opiekuńcze ramię wokół mnie nie były wystarczającym dowodem, to mordercze spojrzenie w jego oczach, gdy patrz