Rozdział 130
AARON
W czwartkowy wieczór w siedzibie Kawalerów panował ruch, a ja rozsiadłem się wygodnie na jednej z chesterfieldowych skórzanych sof. Atmosfera była wspaniała. Niemal wszyscy Kawalerowie – mężczyźni należący do tego samego klubu od czasów studiów – byli obecni, pili, rozmawiali i śmiali się. Niektórzy siedzieli na sofach, ustawionych w kameralne kręgi na środku pokoju. Inni zgromadzili się w g