Rozdział 75
– To dziwne. – Stukam w niego jeszcze raz, wyciągając rękę, żeby go złapać, kiedy zdaję sobie sprawę, że kabel jest podłączony do mojego telefonu, ale nie do ściany. – O Boże! – jęknęłam, zdając sobie sprawę, że padł gdzieś w nocy i nie obudziłam się na alarm, bo nigdy nie zadzwonił. Podłączam go, a mała czerwona błyskawica na ekranie potwierdza, że telefon jest całkowicie martwy.
– Kurwa, kurwa,