Rozdział 249 Mira: Coś jest nie tak
– Wydajesz się rozkojarzona – powiedział Fabrizio. – Coś nie tak?
– Co? Słucham? Ach, nic. – Pokręciłam głową.
– Albo to, albo Rue des Barres straciła swój urok. Właśnie przeszliśmy obok fontanny Strawińskiego, a ty nawet na nią nie spojrzałaś.
Rozejrzałam się.
Faktycznie, była piękna.
Paryż i romans to praktycznie synonimy, a wczesną wiosną miasto było absurdalnie urocze.
Kasztanowce wzdłuż ulicy