Rozdział 254 Ashton: No Room at the Ritz
Przejechałem jak burza przez Rue de Rivoli, wyminąłem Boulevard Haussmann i skierowałem się w stronę 8. dzielnicy, łamiąc po drodze chyba z pół tuzina przepisów ruchu drogowego.
Mój samochód z piskiem opon zatrzymał się przed Hotelem Plaza Athénée. Wysiadłem, rzuciłem kluczyki woźnemu, minąłem z uśmiechem witającego mnie konsjerża i wcisnąłem przycisk windy.
Krzyki Lei wciąż dźwięczały mi w uszach