Rozdział 300 Ukochana z dzieciństwa
Pięć tygodni później.
– Chodź ze mną na przyjęcie – powiedział Ashton.
Przewróciłam się w łóżku, jeszcze na wpół śpiąca. – Nie.
Zaniedbywałam Mira Joie wystarczająco długo, a odkąd wypisali go ze szpitala, Ashton nie odstępował mnie na krok.
Kiedy się budziłam, on tam był.
Kiedy szłam spać, on tam był.
Kiedy szłam do łazienki, on tam był.
Tak, seks był świetny i bardzo mi się podobał, ale nie była