Rozdział 121 Słodki mikrozestaw!
Heaton zmrużył swoje ciemne, perłowe oczy. – Jesteś pewna?
Verian już otworzyła ramiona i objęła go za szyję, podczas gdy Heaton delikatnie ją niósł.
Nie niósł jej jednak na rękach. Zamiast tego byli w podobnej pozycji jak wcześniej na plaży. Wyglądali jak kangur niosący swoje młode.
Ta pozycja była o wiele bardziej romantyczna niż noszenie na rękach.
Verian wtuliła twarz w jego ramię, a jej drobn