Rozdział 124 Głęboka więź powstała przed namiętnymi relacjami
Verian uniosła wzrok i zerknęła w stronę Heatona. W kącikach jej oczu malowała się subtelna radość. – Czyli tylko ty możesz mieć przeszłość, a ja nie?
Jak on mógł być tak nierozsądny?
Heaton zmarszczył lekko brwi, chwytając jej niespokojne dłonie. Jego wyraz twarzy wydawał się nieco chłodny i poważny.
Verian zerkała na niego ukradkiem, wtulając się w niego. – Chyba się nie gniewasz, prawda?
Mężczy