Rozdział 301 Będzie chronił rzeczy i ludzi, których kocha
Wieczorem Heaton i Verian jedli kolację w sali.
Nagle pojawił się James, a gdy wszedł, Verian właśnie trzymała pałeczkami kawałek duszonej wieprzowiny, żeby nakarmić Heatona. Na nagłe pojawienie się Jamesa uszy Verian zarumieniły się.
Heaton jak zwykle był spokojny i zdystansowany. Z obojętną miną odłożył pałeczki i przerwał ciszę. „Wuju, dlaczego tu jesteś?”
James rzucił na nich spojrzenie i na j