Rozdział 315 Mała Jelly Bean powiedziała "Tata był dziecinny
Verian długo siedziała w jego objęciach. Jej powieki zaczynały ciążyć.
Heaton uniósł ją na rękach i ruszył w stronę sypialni.
Verian ocknęła się i objęła go obiema rękami za szyję, mówiąc: „Już po pracy?”
„Jest późno, czas spać.”
Verian wciąż myślała o przyprowadzeniu Małej Fasolki, więc głaskała go po szyi, mówiąc: „Czy mógłbyś jutro, wracając z pracy, odebrać Małą Fasolkę z przedszkola i przywie