Rozdział 318 Mieć tam kochankę? To by nie istniało.
Ugh…
Verian zwymiotowała na Yannie’ego.
Yannie zaniemówił.
Ta kobieta…
Kącik ust Yannie’ego drgnął, a on mocno zmarszczył brwi.
Kobieta Heatona naprawdę umie dręczyć ludzi!
Więc Yannie mógł tylko chwycić chusteczkę i jej podać. Kiedy Verian wzięła chusteczkę i wytarła usta, wymamrotała niewyraźnie: „Heaton… Czuję się okropnie… Zanieś mnie do domu…”
Yannie zgrzytnął zębami, zachowując gorzki wyraz