Rozdział 161 Spędziła noc w domu Yanniego Quaina!
Całe ciało Verian było przemoczone, gdy wsiadała do czarnego Bentleya. Objęła się ramionami i zadrżała.
Yanni zdjął marynarkę i okrył nią jej smukłe ramiona. Zwrócił się do szofera siedzącego z przodu: – Podkręć ogrzewanie!
– Tak jest, prezesie Quain.
Yanni spojrzał na Verian, skuloną z boku, pogrążoną we własnych myślach. Milczał przez dłuższą chwilę, zanim w końcu odezwał się: – Verian, powinnaś