Rozdział 289 Idź dalej razem z glinami
Jane zaszyła się w swoim pokoju, gorączkowo pakując swoje rzeczy. Sarah wkroczyła żwawo.
„Skończyłaś się pakować, Jane? Weź ten bilet lotniczy i wyjeżdżaj!”
Oczy Jane były zaczerwienione. Wyglądała na zszokowaną i oburzoną. „Mamo… nie chcę wyjeżdżać…”
„W obecnej sytuacji, nawet jeśli nie chcesz, musisz. Obawiam się, że Heaton i reszta już donieśli policji, a policja wkrótce tu wpadnie i zabierze c