Rozdział 245 Trudno jest zatrzymać dziecko
Po przybyciu do szpitala Verian przewieziono na oddział.
Serene, gorączkowo szarpiąc za wielki biały kitel Wilsona, powiedziała: „Mistrzu, musisz dopilnować, żeby uratowali dziecko Verian!”
Wilson spojrzał na drobną dłoń Serene i powiedział z chłodnym wyrazem twarzy: „Więc teraz w końcu zechciałaś mnie zobaczyć po tylu dniach unikania?”
Serene zaniemówiła.
Serene instynktownie puściła. Gdy oderwał