Rozdział 225 Opróżnianie koszyka na zakupy
– To… okrutne? Czyż nie wspomniałeś wcześniej, że nie rozumiem cię tak dobrze jak inne kobiety?
Verian odwróciła się, by spojrzeć na stojącego za nią mężczyznę. Heaton pochylił głowę, a jego cienkie wargi musnęły jej płatek ucha. Powiedział cicho:
– Pani Fudd nie rozumie mnie tak dobrze jak te nieważne kobiety.
– Jeszcze się nie zgodziłam za ciebie wyjść… Hmm…
Gdy uniosła głowę, mężczyzna pocałowa