105: Daruj Mi Śmierć
Perspektywa Avery.
Usta Erika przylgnęły do moich sutków, ssąc je wściekle, a ja stłumiłam krzyk, który wydobył się z moich ust.
Całe moje ciało krzyczy z rozkoszy, a moje wnętrze pragnie być wypełnione, pomimo mojej silnej woli, by nie ulec jego nikczemnemu uwodzeniu... moje ciało zostało pokonane w sposób, którego nie mogłam pojąć ani kontrolować. Cokolwiek mi wstrzyknął, wzmocniło moje pragnien