62: Ruminacja.
Perspektywa Avery.
Cichy jęk wyrwał mi się z ust, gdy wpatrywałam się w cenny pierścionek na moim palcu. Był piękny i błyszczący, mały, srebrny błyszczyk, przypominał diament, i wciąż nie mogłam uwierzyć, że ta mała rzecz na moim palcu była życiem Laury. Miałam jej życie w moich rękach. Brzmi to szaleńczo i z pewnością tak wygląda, ale to prawda. Widziałam to, czułam to i nosiłam to. Nie miałam po