Rozdział 107: Niespodziewany Seks
Punkt widzenia Erika.
Moje oczy otworzyły się i poczułem, że ktoś się poruszył obok mnie.
Od kiedy tu przybyłem, spałem sam, więc kto...
O kurwa!
Krzyknąłem w duchu, kiedy poczułem jej zapach... Anastazja.
O rany!
Lekko się od niej odsunąłem, usiadłem prosto, aż mogłem zobaczyć jej piękną śpiącą twarz. Zawsze wiedziałem, że jest piękna i nie byłem zaskoczony, widząc ją promieniującą pięknem o tak