Drugie życie Luny

Cztery

Perspektywa Avery

Co się działo? Czy to w ogóle było słuszne?

Widziałam to dziwne spojrzenie, którym obdarzał mnie Erik, ale zignorowałam to, ponieważ byłam ciekawa, dlaczego zostałam obdarzona kolejnym partnerem, a jednocześnie miałam narodzić się jako nemesis Erika.

"Avery, chciałbym, żebyśmy poszli w miejsce trochę cichsze i bardziej ustronne niż to." Erik wyszeptał mi sugestywnie, ale szybko strąciłam jego ręce z mojej ręki, zanim zdążył je przesunąć dalej.

Zapach atakujący moje nozdrza był tak odurzający, że prawie wyskoczyłam z krzesła; nawet mój wilk nagle zrobił się niespokojny i zaczął brykać w mojej głowie.

Mój nos węszył z jednego miejsca na drugie, próbując znaleźć źródło tego słodkiego zapachu, ale po prostu nie mogłam go znaleźć.

"Partner!" zawyła Kira, skacząc z tak wielkim podekscytowaniem, że poderwałam się na równe nogi.

"Wszystko w porządku? Wyglądasz na zdezorientowaną" - zauważył Erik, ale nie mogłam odpowiedzieć, nawet nie chciałam, bo coś innego nie dawało mi spokoju bardziej niż jego wybryki.

"Partner! Partner!" Kira nie przestawała krzyczeć, więc szybko wstałam, żeby znaleźć partnera, którego bogini księżyca postanowiła mi tym razem dać.

Wszystko działo się tak szybko. Oczy niektórych ludzi wokół nas były teraz zwrócone na mnie. Moje serce waliło, a krople potu zebrały się na moim czole.

Moje nogi strasznie drżały i miałam wrażenie, że zaraz wydarzy się coś wielkiego.

Poczułam rękę owiniętą wokół mojej talii i wytrzeszczyłam oczy. Zapach jego perfum był świeży i upajający, ale jak tylko zobaczyłam, że to Erik, potrząsnęłam głową i strąciłam go z siebie.

"Masz lęki? Wyglądasz, jakbyś miała zaraz zemdleć" - zapytał Erik, trzymając mnie mocniej, ale jego ręce wokół mojej talii wcale nie pomagały, wręcz przeciwnie, wydawało się, że irytują mnie jeszcze bardziej.

"Muszę iść. Muszę coś załatwić" - powiedziałam i powoli oderwałam jego ręce od mojego ciała.

Zapach stawał się coraz silniejszy. Jedyne, co mogłam zrobić, to go wytropić. Moje oczy zaczęły przesuwać się z jednego końca miejsca na drugi, skanując, czy zobaczę mojego partnera.

Wszystkie wysiłki, aby znaleźć mojego partnera, wydawały się bezowocne i z frustracją oraz łzami w oczach zaczęłam sobie życzyć, żeby on też mnie znalazł. Podążałam za zapachem, a moje ciało trzęsło się na każdym kroku, który stawiałam.

Moje oczy były gdzie indziej, gdy jakiś facet na mnie wpadł i zakręciło mi się w głowie. Jego ciało było twarde jak skała.

"Przepraszam za to. Szukałem właśnie..." - jego wzrok spoczął na mnie i przestał mówić.

"Partner! Partner!" krzyknęła Kira.

"To on" - powiedziała Kira ponownie i próbowała zbliżyć się do Xandera, miłego faceta ze szkoły, ale ją powstrzymałam. W gardle nagle mi zaschło i nawet moje oczy wydawały się być bliskie łez.

"Xander?" - zapytałam, rozszerzając oczy. "Wow!"

Nie mogłam w to uwierzyć; ze wszystkich ludzi dlaczego Xander?! Czy to jakiś chory żart i sposób na ukaranie mnie za bycie wredną dla Xandera?

Pamiętam, jak zawsze był dla mnie miły, jak bardzo się troszczył. Byliśmy nawet bardzo dobrymi przyjaciółmi! Ale jak tylko znalazłam Erika, odrzuciłam moją przyjaźń z nim na wiatr i nawet dołączyłam do Erika w znęcaniu się nad nim.

Kiedyś, w dziesiątej klasie, powiedział mi o swoich uczuciach do mnie, pomimo tego, jak go traktowałam, ale zignorowałam go, wyśmiałam i nawet wyśmiewałam go za to.

Łzy zamazywały mi wzrok. Nie mogłam się nawet zmusić, żeby na niego spojrzeć.

Kątem oka zobaczyłam Erika biegnącego za mną, dyszącego.

"Możemy o tym porozmawiać? Rozumiem, jak się czujesz" - spokojny głos Xandera był kojący, a jego ciemne oczy przyciągały mnie do niego.

"Nie możemy i wiesz o tym" - potrząsnęłam głową, gdy tylko wspomnienia o tym, jak bardzo skrzywdziłam Xandera w moim poprzednim życiu, zalały mnie.

Próbowałam powstrzymać łzy. Zrobiłam mu wiele złych rzeczy, a wszystko, co bogini księżyca mogła zrobić, to wybrać go na mojego partnera?

"Więc co zamierzasz zrobić, trzymać się chłopaka swojej siostry?" - warknął, wskazując w kierunku Erika. Zamarłam.

"Co masz na myśli?" - wyszeptałam powoli, mój głos był tak drżący, że brzmiał obco nawet dla mnie.

"Wszyscy wiedzą, że Shannon i Erik są razem... są razem już od jakiegoś czasu i zastanawia mnie, dlaczego kręcisz się wokół nich jak zagubiony szczeniak, skoro to oczywiste, że cię wykorzystują!" - wycedził z gniewem.

To było zbyt wiele, żeby to wszystko przyjąć; moje ręce natychmiast powędrowały do mojej klatki piersiowej, jakbym chciała się ustabilizować, ponieważ moje podejrzenia okazały się prawdą.

Jak tylko Erik dotarł tam, gdzie byliśmy, zatrzymał się, żeby spojrzeć wymownie na Xandera i przysięgłabym, że nie przegapiłam tego ostrego spojrzenia, którym się obdarzyli.

"Co tu robisz?" - warknął Erik na Xandera, który z kolei zignorował go, żeby skupić swoją uwagę na mnie.

Właśnie wtedy nagle pojawiła się obok nas Shannon, wyglądając tak, jakby właśnie przebiegła sto mil w minutę, spojrzała na mnie, a potem na Erika i jak zwykle, nie przegapiłam spojrzenia, którym się obdarzyli.

Dosłownie nie mogłam już oddychać, gdy zdałam sobie z tego sprawę. To było tak, jakby bogini księżyca postanowiła wykorzystać mnie do jakiegoś chorego sportu tym razem, a nie do planu zemsty, o którym mówiła.

"Ja... ja... muszę iść, Shannon chodźmy do domu!" - krzyknęłam, odwróciłam się od nich i wybiegłam z tego miejsca tak szybko, jak tylko mogły mnie ponieść nogi.

Nie wiedziałam, co robić, czułam się jak idiotka. Znoszenie Erika i Shannon było więcej niż wystarczające, a teraz bogini księżyca postanowiła nawiedzić mnie moimi błędami z przeszłości... czyli Xanderem, który teraz okazał się moim partnerem.

***

Wślizgnęłam się do łóżka tej nocy, przeżywając na nowo wydarzenia dnia i nie mogłam powstrzymać się od myśli o tym, jak wszystko potoczyło się źle już pierwszego dnia mojego odrodzonego życia.

Szuranie przy moich drzwiach sprawiło, że zamknęłam oczy. Wiedziałam, że to mój ojciec, ale jednocześnie udawałam, że śpię, bo nie chciałam tłumaczyć, dlaczego o tej porze jestem w łóżku.

Poczułam, jak jego ręce powoli muskają moją twarz i poczułam jego ciepły, miętowy oddech, który łaskotał moją skórę.

Mówił o mnie do mnie i opowiadał mi o tym, jak chce przekazać swój tytuł mnie i mojemu partnerowi.

To, co przykuło moją uwagę, to kiedy wspomniał imię Erika jako mojego partnera i nie mogłam powstrzymać się od uśmieszku na jego słowa, ponieważ wiedziałam teraz, że mój nowy partner będzie szokiem nie tylko dla mnie, ale także dla wszystkich innych, którzy zawsze myśleli, że skończę z Erikiem,

... w tym sam Erik...

16
Wysokość Wiersza
Grubość Czcionki

Katalog

The Whispering Pines Dwa Trzy Cztery Pięć 6: Niemożliwe 7: Ranni Odmowa Kopulacji 9: Pierwszy pocałunek 10: DYKTAFON
11: Wiedziała
Znalezione o 12:00
13: Ocaleni
14: Martwy!
15: Sierota.
16: Grzmot żalu
17: Skurcze bólu.
Objawienia 18
Rozdział 19: Objawienie 2
20: W poszukiwaniu mojego przeznaczenia
21: Podejrzenia
22: Rozwijanie moich mocy.
Znalezienie Mojej Połówki 2
24: Spotkanie z Rudym Wilkami
25: Kontrola, Avery.
26 pytań.
27: "Potrzebuję przestrzeni."
28: Spotkanie z Przodkami Stada
29: "Potrzebuję czasu"
30: Kameleon
31: Gniewny.
32: Sen?
33: Milczenie.
34: Dam jej spokój!
35: Leilani Whitlock
36: Nowy Przyjaciel
37: Impreza.
38: Dar
39. Wybór.
40: Rodzina Xandera
41: Spóźniony na imprezę.
42: Impreza
43: „Przepraszam”.
44: W głąb lasu
45: Dziwna Metamorfoza
46: Zapadła decyzja.
47: „Gdzieś go widziałam”
48: Szkarłatna Wiedźma
Rozdział 49: Pierwszy dzień treningu.
50: Trening
Pięćdziesiąt jeden
52: Ryk!
53: Przepraszam.
54: Zazdrość.
55: Okres rui!
56: Ruja II
57: Oswojenie Go.
58: Zapach.
Plan 59
60: Zbliżając się do Erika
61: Piknik
62: Przekonanie go.
Plan 63: Pułapka na niego.
64: "Zachowajmy to w sekrecie."
65: Pijacka Impreza
66: Pytania?
67: Szczęśliwy Moment
68: Plan w Ruchu
69: Zniszczone Chwile Szczęścia
70: Powrót do domu.
71: Zaproszenie na kolację
72: Kolacja.
73: Brakujący Dyktafon
74: Wątpliwości.
75: Powód do Wątpliwości
76: Długopis Nagrywający
Rozdział 77: Czy potrafisz...?
78: "Co się stało?"
79: Dziwne.
80: Gra Avery'ego
81: Ona Wie.
82: I co dalej?
83: Oskarżenie
84: Odpowiedzialność i Miłość
85: Ruch Erika
86: Zaakceptuj mnie albo odrzuć
87: Trudny wybór.
88: Dowód.
'89: Spowiedź i panika.
90: On Mój! Tylko Mój!!
91: Deklaracja Par!
92: Zwrotna akcja.
93: Linia frontu jest narysowana!
94: Gniew.
Zbliża się coś wielkiego.
96: Strach.
97: Nadzieja na zmianę.
98: Uzdrowienie.
99: Czy się spełni?
100: Nie da się powiedzieć.
101: Nowy Plan
102: Porwanie!
103: Czy tak się skończy?
104: Módl się o śmierć.
105: Daruj Mi Śmierć
106: Kim jest Leilani Whitlock?
Rozdział 107: Po Moim Odejsciu
108: Hybryda
109: Ona Wróci
110: I Znowu Tu Jest!
Rozdział 111: Znakowany.
112: Wpajanie Strachu
113: Zabić Lunę
114: Układ jest układem.
115: Wyznanie Olivii
116: Pierwszy Atak
117: „Ocal się, chroniąc siebie”.
118: Moja bitwa… Moja walka.
119: Dowód.
120: Wpadka!
Plan B: 121
122: Koperty Zagłady
123: Nic się nie mogło pójść nie tak.
124: Wszystko poszło źle.
125: Gong Wojny
126: Wojna, Której Nie Zapomnimy
127: Czy to wreszcie zemsta?!
128: Prawdziwa Tożsamość Leilani Whitlock
129: Ciąża, oświadczyny i odrzucenie
130: Zmiana Kierunku
Część 2, Rozdział 1
Rozdział 2: Erika nie ma.
3: Nadia Zniknęła
Cisza dziecka! (4)
5: Moc Macierzyństwa w Tobie.
6: Nieznana Moc
7: Tajemnica.
8: Uwięziona
9: Dziwny, Męczący Ból.
10: Obiecnica.
11: Królestwo Czarownic
12 pytań bez odpowiedzi.
Podejrzenie 13
14: Miejsce, które mogę nazwać domem
15: Problemy z Zaufaniem
16: Przysięga Zemsty
17: Łowczyni i jej ofiara
Godzina 18: Dzika Luna
19: Ciemność w środku.
20: Jaki Jest Mój Zbrodnia?
21: Wreszcie Przyszła
22: Okrężne Odpowiedzi
23: Inny Czas
24: Nadzieja.
25: Stopniowo… Ale Systematycznie.
Podejrzenie 26
27: ... Nie znowu!
28: Jeszcze nie wszystko stracone
29: Prawdziwi Przyjaciele
30: Wojowniczka Luna
31: Potwór We Mnie
33: Sen… Nowa Moc
33: ... Ona Jest Potworem.
34: Zamieszanie dla wszystkich.
35: Wilk umiera.
36: Czysta Choroba z Kirą
37: „Musimy zaryzykować…”
38: Próba…
39: Czarownica?
Powrót Glodnych: 40
41: Jasne, na pewno czarownica.
42: Kolego!
43: Akceptacja czy odrzucenie?
44: Czekaj i obserwuj
45: Wiejskie Czarownice i Czarnoksiężnicy
46: Kontrola Zła w Nas…
47: Czarny Kruk i Biała Gołąbka
48: Zaufanie stracone.
49: Nowy Rozdział
50: Narracja... Ponownie!
51: Słabość Nie Wchodzi W Grę
Rozdział 52: Przekonać ich, albo ich zdezorientować.
53: Księżyc Powrócił
54: Rodzina...?
55: Na Hak lub Na Zdrapy
56: Opamiętać Gniew
57: Zaufanie?
58: Bogini Księżyca i Wiedźma
59: Płomienie Zemsty
60: Rozwiązanie problemów z zaufaniem.
61: Rytuał
62: Ruminacja.
63: Laura...
64: Rozwiązanie?!
65: Powrót do Almali
66: Pomaganie Erikowi
67: Zdolności Alexa…
68: Pierwszy trening
69: Gniew w nieznanym
70: Walka o Lek
71: Łamanie własnych zasad
72: Prawdziwa bratnia dusza
73: Najlepsza kara
74: Idealny Duet
75: Porażka? ... Nie wchodzi w grę.
76: Niełaskawy Tumult!
77: Niespodzianka...
78: DOŚĆ!!!
79: Głupia Złość
80: Smutek... Uporczywy Lokator.
81: Czarownice na ratunek
82: Tajemnicza Luna
83: Kusząca Tess
84: Logika i Magia
85: Poczuj Jego Tęsknotę
86: Stare Spotkanie.
87: Siostry Sercem Złączone
88: Siostrzany Pogawędki
89: Druga szansa na miłość
90: Czy dla mnie szczęśliwy koniec?
91: Zaklęty przez Alexa
92: Pytania Poza Rozumem
93: Nic dobrego nie przychodzi łatwo.
94: Gorący Moment
95: Czerwona Strona
96: Alfa Luny
97: Królowa Wiedźm Pośród Przemieniających Się
98: Losy Wszystkich
Rozdział 99: Żywiciele Wśród Nas
Rozdział 100: Nieodparta.
Rozdział 101: Znakowany.
Rozdział 102: Chmury Niebezpieczeństwa
Rozdział 103: Wesprzyj wyprawę lub… po prostu odejdź.
Rozdział 104: Szalony Alfa
Rozdział 105: Dwie Strony Tegoż Samego
Rozdział 106: Głodna Seksu.
Rozdział 107: Niespodziewany Seks
Rozdział 108: Zbliża się Ciemność
Rozdział 109: Niespodzianka
Rozdział 110: Zagadka.
Rozdział 111: Dwa Życia Zbyt Wielkie
Rozdział 112: Mój Cały Świat
Rozdział 113: Pytania.
Rozdział 114: Erik
115: Niech Będą Twoim Pokojem
116: Próbuj nie umrzeć.
117: Koniec Nadii
118: Okrutny los
119: Alfa Księżyca

Udostępnij

Customer Service

Loading...