104
Danika wstała z łóżka, ignorując burczenie w brzuchu z głodu. Nie była w stanie zjeść kolacji, ponieważ nie miała apetytu na przygotowane jedzenie – kolejne dziwne zdarzenie, ponieważ zawsze lubiła zupę pomidorową i pieczonego kurczaka.
Westchnęła, wiedząc, że choroba wkrótce opuści jej ciało. Musi. Ostatnio sprawiała, że była zbyt zmęczona i nie chciała, żeby Baski o tym wiedziała. Robiła wszystk