263
Na twarzy Vetty pojawił się mały, bolesny uśmiech. "Powiedziałam mu, że... że go... zabiję. Potwór... nie wierzył mi."
Danika gorączkowo zakryła ranę dłońmi, próbując zatamować krew. Było jej po prostu za dużo! "O, Vetto. Dlaczego? Dlaczego mnie uratowałaś? Dlaczego rzuciłaś się... przede mnie!?" Głos Daniki łamał się raz po raz, jej słowa mieszały się.
"On miał cię... dźgnąć. Musiałam... go powst