244
Jego wzrok oderwał się od tego miejsca, by skupić się na drzewie za nią. "Tam byłem biczowany. Pięćdziesiąt uderzeń rozgrzanym do czerwoności biczem. Potem kazano mi pieprzyć Chada na twarz, podczas gdy on patrzył."
"Co!?" wydusiła z przerażeniem.
"Cone był bezdusznym, perwersyjnym piekielnym psem." Jego oczy pociemniały. Czasami zastanawiał się, dlaczego po prostu zabił tego człowieka. Powinien b