Rodzina Arnoldów Przybywa (Rozdział 637)
Gwieździste niebo było dziś przepiękne. Księżyc był okrągły i jasny, a gwiazdy sprawiały, że nocne niebo lśniło cudownie.
Noelle zamówiła grilla i piwo. We trójkę wspięły się na dach i jadły, podziwiając rozgwieżdżone niebo.
Noelle paplała bez ustanku: "Szwagierko, chociaż ty i mój brat jesteście już prawnie małżeństwem, wasz ślub sprawia, że czuję, jakbyś naprawdę miała wyjść za mąż."
Daisy nie w