Rozdział 101: pocałunek Emery
Daisy wyszła z budynku sądu. Słońce świeciło jasno, zmiatając ponurość z jej serca. Zupełnym przypadkiem, prawnik Joyce również wyszedł z sądu. Nie odważył się spojrzeć na Daisy i uciekł. Ale nawet gdy oddalił się już daleko, Daisy wciąż słyszała, jak rozmawia przez telefon. "Jestem zwolniony? Dlaczego?"
Słysząc o zwolnieniu prawnika, Daisy nie mogła powstrzymać triumfalnego uśmiechu. Po tym wszys