Rozdział 739: Prawdziwa Miłość
Karl westchnął bezradnie i powiedział: – Głuptasia, przecież sama przed chwilą mówiłaś, że chcesz mnie poślubić. Nie poznajesz nawet mężczyzny, którego chcesz za męża?
Melissa zamrugała kilkakrotnie, zanim chwyciła Karla za rękę.
Jego dłonie były ciepłe, nie zimne.
– Karl, ty żyjesz? – spytała cicho Melissa.
Karl pogładził delikatne policzki Melissy i delikatnie starł łzy z jej oczu. – Jeszcze się