Rozdział 694: Zaawansowany Rak
Yosef uśmiechnął się i powiedział: "Prędzej czy później zacznie boleć. Jeśli naprawdę nie będę mógł tego znieść, pozostanie mi tylko polegać na lekach."
Emery był potężny, ale nie mógł konkurować ze śmiercią. Był jeszcze bardziej bezradny w obliczu raka w stadium terminalnym. Westchnął i wyjął wizytówkę, mówiąc: "To mój przyjaciel, Karol. Może będzie mógł ci pomóc złagodzić ból."
Yosef uśmiechnął