Rozdział 675: Powinien się poddać
Na lotnisku Daisy niechętnie wzięła Melissę za rękę. "Melisso, znowu musimy się pożegnać."
Każde ich spotkanie było przyjemne i krótkie.
Naprawdę nie chciała się rozstawać, ale wiedziała też, że ceną dorastania jest separacja.
Melissa uśmiechnęła się promiennie i powiedziała: "Daisy, my biegniemy w stronę lepszego życia, a nie rozstajemy się na zawsze. Nie bądź taka pesymistyczna."
Daisy westchnęł