Rozdział 230: Tajemnicza Kobieta w Masce
"Ansonie, nienawidzę cię i nigdy ci nie wybaczę w tym życiu!"
Elaine uderzyła go mocno w twarz, zostawiając krwawe zadrapania paznokciami. Krople krwi sączyły się z ran.
"Ja też nie mogę sobie wybaczyć."
Głos Ansona był ochrypły.
"Elaine, coś znaleźliśmy!" George objął ją i mocno ścisnął ramiona.
"Co znaleźliście?"
Uścisk George'a na ramieniu Elaine był silny.
"Znaleźliśmy but Juliana w pobliżu."