Rozdział 459: Anson spojrzał na nią z żalem
W szpitalnej sali na moment zapadła absolutna cisza.
Jennifer zwolniła oddech, usilnie starając się ukryć swoje uczucia.
– Ja…
– No więc…
Oboje zaczęli mówić niemal jednocześnie.
Jennifer powiedziała: – Ty pierwszy.
– Dobrze, ja zacznę – odparł George spokojnie.
To był drugi raz, kiedy widział Jennifer od czasu, gdy stracił pamięć.
Nie była oszałamiająco piękna, ale miała pogodny i przyjemny wyglą