Rozdział dwudziesty pierwszy: część 1
Gary zatrzymał samochód przed opuszczonym magazynem. Wpatrywał się w niego, po czym zerknął na mężczyznę siedzącego na tylnym siedzeniu, który od momentu wejścia do auta wlepiał wzrok w telefon. – Jesteś absolutnie pewien, że nie powinniśmy byli przyjechać z policją?
Michael westchnął ciężko, nie odrywając wzroku od rodzinnego zdjęcia, które miał ustawione jako tapetę. Zrobiono je w zoo, podczas j