Rozdział dziesiąty
Janet zmarszczyła brwi. „Za tydzień?” Wygląda na to, że ona i reszta nie rozumieją.
Michael skinął głową. „Tak, za tydzień”, upierał się.
Janet chciała coś powiedzieć, gdy Sasha odchrząknęła i pociągnęła męża za ramię. Spojrzał na nią, a ona uśmiechnęła się kokieteryjnie i wyszeptała mu do ucha: „Chcesz się dalej kłócić, czy pójdziesz ze mną na górę?”. Chociaż serce waliło jej głośno w piersi, sta